Podsumowanie ostatnich meczy!

Za nami kolejne zmagania o ligowe punkty, nie obyło się bez nerwów, niespodziewanej porażki czy formalnej wygranej...

Angry Bears - SQUADRA DORO FC 2:5

W starciu z faworytami do awansu nie mieliśmy nic do powiedzenia, w meczu tym też wyszliśmy w nieco rotacyjnym składzie, Invincible pojawił się na boisku dopiero w drugiej połowie, odrabialiśmy zdrowia po poprzednim ważnym meczu z Piwoszami, pewna wygrana gości, dla nas bramki zdobyli Pikolinio i Invincible.

RIVER PLATE CA - Angry Bears 3:1

Cóż, postawy drużyny RIVER PLATE nie będziemy tu komentować, każdy kto śledzi mecze i to jak funkcjonuje ten klub doskonale wie że to wylęgarnia klonów zarządzana przez jedną osobę, maks dwie, ale nie o tym... przejdźmy do meczu, gospodarze wyszli w nieco słabszym składzie oraz wykonali zmiany które zmniejszyły ich siłę, ale i tak pewnie wygrali...to dość absurdalne ale na 3 strzały zdobyli 3 bramki, my oddaliśmy więcej strzałów ale jak to często bywa, nieskuteczność nasza jest duża, jedyne trafienie zanotował Pikolinio, po tym meczu ogromne frustracje trenera Niedźwiedzi.

FUTBOL CLUB BARCELONA - Angry Bears 1:6

Barca, ani trochę nie przypomina tej piłkarskiej, inaczej by nas rozklepali słynną "tiki taką" tak się jednak nie stało.
Gospodarze dołączyli do ligi w zastępstwie za nieaktywny klub, to był mecz formalność, ale znowu kiepska nasza skuteczność, tylko 6 z aż 14 strzałów znalazło drogę do bramki rywali.
5 bramek zdobył Pikolinio, jedną Beata Mała, dwie asysty zanotował Donald Kłamca, po jednej P Andrzejewski i Pumpernikiel. Pewne trzy punkty dla nas.

W następnej kolejce prawdopodobnie walkower na naszą korzyść, rezerwy La Familia II z brakami kadrowymi raczej nie uzbierają składu na mecz.